Czy w Rosji zabraknie mężczyzn?
Jest w Rosji pewna armia, o której nikt głośno i w oficjalnych wystąpieniach nie mówi. To armia, która coraz bardziej się rozrasta, ale jej głos jest wciąż bardzo cichy, niesłyszalny. To armia samotnych, porzuconych kobiet, których mężowie znaleźli szczęście w ramionach młodszych i ponętniejszych Rosjanek. Bo każdy szanujący się Rosjanin zmienia żonę na nowszy model, a przykład temu dał sam Władimir Putin, który kilka lat temu pozostawił swoją żonę, Ludmiłę (55 lat), i związał się z młodszą o 25 lat mistrzynią olimpijską Aliną Kabajewą, czemu Kreml zaprzecza. Podobnie czynią inni bogaci i wpływowi Rosjanie, jak choćby mer Moskwy czy rosyjscy oligarchowie.