Jest w Rosji pewna armia, o której nikt głośno i w oficjalnych wystąpieniach nie mówi. To armia, która coraz bardziej się rozrasta, ale jej głos jest wciąż bardzo cichy, niesłyszalny. To armia samotnych, porzuconych kobiet, których mężowie znaleźli szczęście w ramionach młodszych i ponętniejszych Rosjanek. Bo każdy szanujący się Rosjanin zmienia żonę na nowszy model, a przykład temu dał sam Władimir Putin, który kilka lat temu pozostawił swoją żonę, Ludmiłę (55 lat), i związał się z młodszą o 25 lat mistrzynią olimpijską Aliną Kabajewą, czemu Kreml zaprzecza. Podobnie czynią inni bogaci i wpływowi Rosjanie, jak choćby mer Moskwy czy rosyjscy oligarchowie.   

Socjologowie, którzy obserwują społeczeństwo rosyjskie zaczynają mówić o nowej modzie, jaka panuje wśród mężczyzn. To właśnie zmienianie żony na młodszą, ładniejszą, zgrabniejszą. Oczywiście wszystko zależy od zasobności portfela Rosjanina – im grubszy, tym szybciej znajdzie młodą kochankę. Jak wskazują specjaliści, młode Rosjanki, świadome mechanizmów rządzących mężczyznami, świadomie polują na nich. Długie, rozpuszczone  włosy, zgrabna sylwetka i długie nogi w butach na wysokich obcasach to wabiki na bogatych mężczyzn, znudzonych swoimi dotychczasowymi partnerkami. Związek z bogaczem rosyjskim może się jednak okazać pułapką. Jak opisują mężczyzn Rosjanki, to lenie, które lubią sobie wypić. Czy rzeczywiście o to chodzi młodym kobietom? Naturalnie, że nie. Nikt nie lubi mieć w domu pijaka i rozpustnika, chyba że jego zasobność portfela pozwala na niezależność i pocieszenie się podczas zakupów w Paryżu czy Mediolanie. Porzucone Rosjanki często opisują swoje małżeństwa jako typowe rosyjskie związki – kłótnie, pijaństwo i w końcu rozwód. A procent rozwodów w Rosji jest bardzo duży i wynosi aż 50 procent, czyli co drugie małżeństwo nie przetrwa próby czasu.

Statystyki są jednak smutne. W Rosji zaczyna brakować mężczyzn. W kraju tym żyje o 10,5 miliona kobiet więcej niż mężczyzn. Średnio mężczyzna w Rosji dożywa 36 lat, a kobieta 41. To bardzo niskie wskaźniki. Pomimo, iż rodzi się w przybliżeniu podobna liczba chłopców co dziewcząt, to po 30 roku życia liczba mężczyzn zaczyna drastycznie spadać. Śmierć mężczyzn jest skutkiem wypadku, wypadku przy pracy czy udziału w konflikcie zbrojnym. Zalednie połowa z tych urodzonych chłopców dożywa wieku emerytalnego, czyli 65 roku życia. Zatem rzesza starych, samotnych kobiet zasila wspomnianą armię.

Zagraniczni mężczyźni stwierdzają, że Rosjanki „lecą” na pieniądze najbardziej na świecie. Nie ma kobiet innych narodowości, które tak bardzo zachłannie chciałyby bogatego mężczyznę. Eksperci zauważają, że zmienia się rosyjski model społeczny, w którym kobieta wychodzi za mąż i rodzi dzieci. Teraz kobiety zdają sobie sprawę, że małżeństwo wcale nie jest przepustką do szczęśliwego życia, a ich ambicje wcale nie opiewają założenia rodziny.