Balet rosyjski
Rosja kojarzy się z bezkresnymi tajgami i tundrami, z Władimirem Putinem, Stalinem, Leninem, carem Piotrek I Wielkim, z komunizmem i wieloma innymi zjawiskami społeczno-politycznymi. Przywołanie nazwy tego kraju może także wywołać skojarzenia związane z kulturą – literaturą, muzyką czy baletem. I właśnie balet jest jednym z najbardziej „eksportowych” dorobków kultury rosyjskiej, który Zachód i Ameryka chętnie goszczą u siebie.
Słowo „balet” pochodzi z języka łacińskiego (ballare) i oznacza „tańczyć”. Balet jest formą widowiska teatralnego, którego najważniejszym elementem jest ruch, oprawa sceniczna i muzyka. Wszystkie te czynniki powiązane są wspólną myślą przewodnią – najczęściej jakąś historią, opowieścią. Głównym środkiem ekspresji jest taniec, który odpowiada nastrojowi muzyki i oddaje charakter przedstawienia. Ważne są także dekoracje, które pomagają widzowi zrozumieć i poznać lepiej przedstawiany świat i opowieść.
Historia rosyjskiego baletu sięga drugiej połowy XVII wieku. Pastor Johann Gregori wykształcił pierwsze pokolenie tancerzy, którzy wywodzili się z młodzieży mieszczańskiej. Należy zaznaczyć, iż taniec ten nie przypominał współczesnych form baletowych. Dodatkowo tańczyli wyłącznie mężczyźni, co nie dodawało uroku czy spektakularnego efektu na scenie. Zasługi w rozwoju baletu rosyjskiego ma francuski tancerz i baletmistrz Jean-Baptiste Landé, który przygotował pierwsze prawdziwe widowisko z choreografią. Dwa lata od występu, otrzymał oficjalną zgodę na otwarcie baletowej szkoły w Pałacu Zimowym w Petersburgu. Od tej pory carowie łożyli spore środki na rozwój tego tańca, a widowiska baletowe cieszyły oczy władców i całego dworu. Należy podkreślić, iż balet był wówczas rozrywką dostępną wyłącznie dla dworu carskiego. Jednak dzięki hojności władców, mogła powstać tak zwana rosyjska szkoła tańca.
Kiedy carowie nie szczędzili złota na rozwój baletu, pozwoliło to na sprowadzanie najlepszych choreografów i pedagogów, a także kompozytorów, który dbali o jak najwyższy poziom sztuki baletowej. Oczywiście sprowadzano ich z zagranicy, najczęściej z Francji i Włoch, co nie pozostało bez znaczenia dla rozwoju rosyjskiej szkoły trenerskiej. Wielu znakomitych wychowawców nie uzyskiwało przychylności władców, gdyż nie byli Francuzami czy Włochami. Najznakomitsze nazwiska to między innymi Charles-Louis Didelot, Maria Taglioni, Jules Perrot. Jednak miano „ojca baletu klasycznego” zyskał Marius Petipa.
I tak balet w Rosji rozwijał się nieprzerwanie aż do wybuchu rewolucji w 1917 roku. Późniejsze jego losy są dość burzliwe, jednak w XX wieku znów powoli powracał do świetności, by cieszyć oczy widzów na całym świecie.